Doniesienia czytelników „Gazety Wrocławskiej” wywołały spore poruszenie wśród mieszkańców. Jak wynika z przesłanych do redakcji zdjęć i filmów, ulica Buforowa była świadkiem niecodziennych zdarzeń. Wtorek (10 października) od godziny 7 rano okazał się być dniem pełnym frustracji i korków na tej drodze prowadzącej do centrum miasta. Nie tylko kierowcy byli zaniepokojeni sytuacją, ale także pasażerowie MPK Wrocław korzystający z linii 110, 133, 145 i 310, którzy powinni poruszać się buspasem i unikać stojących aut.
Jednak tego dnia wszystko poszło nie tak. Niedaleko ronda przy Żernikach Wrocławskich, niektórzy kierowcy postanowili skrócić sobie drogę do pracy, wykorzystując buspas. Ta „sprytna” taktyka doprowadziła do blokowania przejazdu autobusom, co tylko pogorszyło sytuację na drodze.
Kiedy policjanci zjawili się na miejscu i usiłowali zaradzić nielegalnemu przejazdowi, zapanowała panika. Zaskoczeni kierowcy zaczęli zawracać pod prąd, jeszcze bardziej utrudniając ruch autobusom. Jeden z czytelników relacjonował niepokojące wydarzenia: „Prawie doszło do linczu z ludźmi na przystanku. Czekali na autobus i wyzywali kierowców, że przez takich jak oni spóźniają się do pracy”.