Od wielu lat mieszkańcy Wrocławia doświadczają dyskomfortu i zatłoczenia podczas podróżowania komunikacją miejską pomiędzy centrum miasta a wschodnimi dzielnicami. Na przystankach często zgromadzony jest taki tłum osób, że niektórzy pasażerowie nie są w stanie dostać się na pokład autobusu.
Mieszkańcy dzielnic Swojczyce, Strachocin i Wojnów mają nadzieję, że autobusy przegubowe, które mogą pomieścić prawie dwukrotnie więcej ludzi, poprawią ich sytuację. Do tej pory problemem był jednak niewystarczający udźwig 15 ton na przeprawach nad kanałami Odrzańskimi, który uniemożliwiał korzystanie z tych pojazdów. Nowe mosty Chrobrego o nośności rzędu 40 ton mogą obsłużyć cięższe i dłuższe pojazdy bez problemu. Pasażerowie linii komunikacyjnych łączących wschód Wrocławia z centrum miasta wyrażają swoje oczekiwania w rozmowach z Radiem Wrocław:
„Oczekujemy na autobusy przegubowe, pojazdy jednoczęściowe nie sprawdzają się w praktyce, czasami nie można nawet wejść na pokład; – Kilka razy nie mogłem wsiąść, bo autobus był tak zatłoczony, że nie było możliwości wejścia; – Zdecydowanie powinny jeździć autobusy przegubowe, bo taki tłok, który panuje sprawia, że ludzie mdleją.”
Inicjatywę poprawy sytuacji podjęła Rada Osiedla. Przed podjęciem decyzji jednak, urzędnicy muszą przeanalizować wyniki badań natężenia ruchu i faktycznej liczby osób korzystających z komunikacji zbiorowej. Pomiary, które trwają już od dwóch tygodni, nie dały jeszcze jednoznacznych wyników i ostateczna decyzja o zmianie składu floty będzie zależeć od wielu czynników.
„Postępy w wymianie taboru na pojazdy elektryczne, takie jak linia K, będą miały wpływ na to. Może to pozwoli na przeniesienie części autobusów przegubowych na trasę przez mosty Chrobrego” – mówi Radiu Wrocław rzecznik MPK, Katarzyna Pawlak.