Decyzją sądu, dwóch sprawców zostało skierowanych do aresztu na okres trzech miesięcy, podczas gdy na pozostałych dwóch nakładany jest dozór policyjny. Są oni wszyscy włączeni w śledztwo dotyczące brutalnego rozboju oraz pobicia swoich ofiar. Wszyscy podejrzani o te przestępstwa wywozili swoje ofiary do lasu, gdzie następnie dokonywali nad nimi aktów przemocy.
Pod koniec sierpnia tego roku, pewien mężczyzna zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim z informacją, że pod koniec lipca padł ofiarą porwania przez grupę czterech mężczyzn. Jak twierdził, znał jedynie jednego ze swoich porywaczy. Według relacji zgłaszającego, czteroosobowa grupa zamknęła go w bagażniku samochodu i wywiozła do lasu, tam został pobity, zmuszony do rozebrania się, a jego ubrania zostały spalone. Ofiarę nakazano biec w określonym kierunku – poinformował młodszy aspirant Tomasz Nowak.
Policja natychmiastowo zareagowała na powyższe doniesienie i jeszcze tego samego dnia udało jej się złapać sprawców. Grupa składała się z 33-letniego mężczyzny i trzech 19-latków, wszyscy pochodzący z powiatu lwóweckiego. Dodatkowo w toku prowadzonych działań operacyjnych wyszło na jaw, że podejrzani wcześniej dopuścili się podobnych przestępstw – jednej z ofiar odebrali telefon komórkowy.
Materiał dowodowy zgromadzony przez śledczych był na tyle przekonujący, że pozwolił na postawienie zarzutów wszystkim czterem podejrzanym. Sąd poparł wniosek śledczych i prokuratury o tymczasowe aresztowanie 33-latka i jednego z 19-latków – podsumował policjant.