Porażka kobiecej drużyny Śląska Wrocław w meczu na murawie Cygańskiego Lasu!

Drużyna kobiet Śląska Wrocław, nazywana również „Rekordzistkami”, już na samym początku spotkania musiała uznać wyższość rywalek. Przez prawie pół godziny, wrocławskie piłkarki dominowały na boisku, choć nie udało im się wykorzystać kilku okazji do zdobycia prowadzenia. Stopniowo jednak to bielszczanki przejęły inicjatywę w środkowej części boiska, dokonując coraz więcej udanych przechwytów.

Decydujący moment nastąpił po jednym z takich przechwytów, przeprowadzonym przez Martynę Cygan. To właśnie od niej rozpoczęła się skuteczna kontra, w której kluczową rolę odegrała Daria Długokęcka.

Druga część meczu przyniosła kolejne gole dla ekipy biało-zielonych. Tym razem obraz gry diametralnie różnił się od tego z pierwszej połowy – panujące na boisku bielszczanki prowadziły grę z opanowaniem i spokojem, utrzymując kontrolę nad przebiegiem spotkania.

Z kolei drużyna Śląska Wrocław z każdą minutą wydawała się coraz bardziej zestresowana. Napięcie wzrosło po faulu na Julii Gutowskiej. Druga z napastniczek Rekordu, pokonując dystans 11 metrów, sama skierowała piłkę do bramki.

Na koniec punkt kulminacyjny meczu nastąpił po jednym z szybkich ataków bielszczanek. W jego końcówce, po dobrze wykonanej asyście Klaudii Olejniczak, piłkę do własnej siatki skierowała niestety Aleksandra Dudziak.