Tragiczne zdarzenie na wrocławskim osiedlu: 28-latek utonął podczas kąpieli w stawie

Śmierć 28-letniego obywatela Ukrainy, który utonął podczas kąpieli, zszokowała mieszkańców Wrocławia. Nieszczęsne wydarzenie miało miejsce w stawie znajdującym się przy ulicy Królewieckiej we Wrocławiu. Mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, które bez zwłoki wyciągnęły go z wody i podjęły próby reanimacji, nie udało się uratować życia młodego mężczyzny.

Zgłoszenie o dramatycznym incydencie nadeszło do służb po godzinie 21 w wtorek, 27 czerwca. Informowano o mężczyźnie, który zanurzył się w stawie na osiedlu Maślice we Wrocławiu i nagle zniknął pod powierzchnią wody. Bez zwłoki na ulicę Królewiecką przybyli strażacy, ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz zespół medyczny.

Do akcji od razu wkroczyli ratownicy. Prezes Dolnośląskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Krzysztof Skrzyniarz opowiedział o dramatycznym przebiegu wydarzeń. Według jego relacji, po otrzymaniu zgłoszenia o obywatelu Ukrainy pływającym w stawie i znajdującym się pod wodą, jego zespół natychmiast podjął działania. Przy pomocy profesjonalnego sprzętu lokalizowali miejsce, gdzie mógł znajdować się mężczyzna. Po znalezieniu go, szybko wydobyli go z wody i przekazali zespołowi medycznemu.