W środę, w sądzie we Wrocławiu, rozpoczęły się oficjalne postępowania procesowe dotyczące śmiertelnej napaści na mężczyznę w Ogrodnicy, do której doszło w kwietniu 2023 roku. Piotr S., oskarżony o zabójstwo, na początku procesu przyznał się do tej zbrodniczej czynności i wyraził skruchę.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 1 na 2 kwietnia, a jego miejscem stała się wieś Ogrodnica leżąca w gminie Środa Śląska na Dolnym Śląsku. Z informacji wynikających z akt prokuratury wynika, że 36-letni Piotr S. zaatakował Zbigniewa B., zadał mu liczne obrażenia poprzez bicie, co ostatecznie doprowadziło do śmierci pokrzywdzonego. Piotr S. stosował różnorodne narzędzia do przemocy, takie jak drewniana listwa czy szklana butelka, a także używał siły fizycznej, kopiąc pokrzywdzonego. Prokuratorzy postawili mu zarzut zabójstwa z ewentualnym zamiarem.
Podczas pierwszego dnia procesu, Piotr S. przyznał, że był sprawcą tej zbrodni i wyraził skruchę. Jednak w swojej wypowiedzi podkreślił, że nie miał zamiaru zabijać Zbigniewa B., ale chciał „udać mu nauczkę” za to, że „obrażał jego rodzinę”.
Przyznał również, że w momencie ataku był pod wpływem alkoholu. W sądzie szczegółowo relacjonował okoliczności napaści na Zbigniewa B. Obydwaj mężczyźni mieszkała w tym samym budynku, ale na różnych piętrach. Po brutalnym ataku na swojego sąsiada, Piotr S. poszedł do znajomego, gdzie nadal spożywał alkohol. Gdy wrócił do mieszkania ofiary i zobaczył ciężki stan zdrowia Zbigniewa B., natychmiast wezwał służby ratunkowe.