W Świdnicy, 81-letnia kobieta padła ofiarą manipulacji oszustów, którzy pod pretekstem wypadku jej córki, wyłudzili od niej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Posługiwali się techniką zwana „na wypadek członka rodziny”, która polega na wywoływaniu strachu i poczucia winy u bliskich rzekomego poszkodowanego.
Staruszka otrzymała telefon od osoby udającej znajomego jej córki. Ten podał jako powód kontaktu informację o tym, iż córka seniorki rzekomo spowodowała wypadek drogowy w Berlinie, podczas którego potrąciła kobietę w stanie błogosławionym. Oszust utrzymywał, że zaangażowany jest w pomoc córce 81-latki, aby ta nie została umieszczona w areszcie. Następnie poprosił o numer komórkowy, by móc prowadzić ciągłą rozmowę przez dwa telefony jednocześnie.
Podczas rozmowy, starsza mieszkanka Świdnicy usłyszała również głos kobiety, która udawała jej córkę. Ta pod wpływem silnych emocji błagała o pomoc oraz przekazanie okupu dla niemieckiego prokuratora, który miałby ją uchronić przed konsekwencjami prawymi.
81-latka, ze względu na swój stan zdrowia nie była w stanie osobiście dostarczyć pieniędzy w wyznaczone miejsce. Na to oszust zaproponował, że po kwotę zgłosi się goniec. Podczas rozmowy seniorka podała dokładny adres swojego miejsca zamieszkania. Po upływie zaledwie 30 minut do jej drzwi zapukał nieznajomy mężczyzna, który odebrał pieniądze. W sumie kobieta straciła blisko 25 tysięcy złotych.