Pałac Stolbergów, neogotycka rezydencja położona we wrocławskiej dzielnicy Świniary, poniósł ogromne straty z powodu nocnego pożaru. Ta wyjątkowa posiadłość, datowana na połowę XIX wieku, doświadczyła wielu trudności i wyzwań w ostatnich latach. Od długiego czasu leżała opuszczona, niszczejąc pod wpływem złych warunków pogodowych i czynów wandali. Tragiczny finał dla tego znakomitego budynku stanowił pożar, który nawiedził go ostatniej nocy, strawił drewniane elementy konstrukcyjne budynku oraz dach.
Z magistralnej operacji gaśniczej prowadzonej przez straż pożarną, która rozciągnęła się przez całą noc, udało się wyjść dopiero około godziny 6:00 rano.
Historia rezydencji Stolbergów rozpoczyna się od jej wzniesienia w 1845 roku na miejscu dawnej średniowiecznej twierdzy. Autorem projektu opartego na stylu neogotyku florenckiego był Ferdinand Fleischinger. Wzniesiono go na zlecenie hrabiego Bernharda Josepha von Stolberg-Stolberg (1803-1859), syna Friedricha Leopolda zu Stolberg i Sophie Charlotte Eleonore von Redern. Gmach składał się z trzech skrzydeł i trylogii kondygnacji, a także dwóch masywnych wież zakończonych krenelażem i płaskim dachem.
W późniejszym czasie, rezydencję objął nowy właściciel – hrabia Arthur von Henckel-Donnersmarck (1836-1921). Dodał on do pałacu dodatkową kondygnację w zachodnim skrzydle budynku, jednocześnie utrzymując pierwotną stylistykę architektoniczną.