Hubert Laskowski

Hubert Laskowski. 15-letni rajdowiec spod Wrocławia

Hubert Laskowski. 15-letni rajdowiec spod Wrocławia

Hubert Laskowski został właśnie rajdowcem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chłopak ma dopiero 15-lat. Oznacza to, że nie może jeszcze posiadać prawa jazdy kategorii B.

Hubert Laskowski pochodzi z Kobierzyc pod Wrocławiem. Mimo młodego wieku miał on już okazję brać udział w prawdziwych rajdach. Wystartował on między innymi w mistrzostwach Litw, w rajdzie Orlen Lietuva Rally. Zawody polegały na pokonaniu czternastu odcinków, których łączna długość wynosiła powyżej 100 kilometrów. 15-latkowi udało się wywalczyć drugie miejsce w kategorii juniorów i klasie LARC4. Warto wspomnieć też, że zawodnik wziął udział w klasie 2WD, gdzie zajął szóste miejsce. W wyścigu tym wzięło udział 45 kierowców.

Młody rajdowiec z wielkimi ambicjami

Młody rajdowiec przyznaje, że możliwe było zdobyć lepszego wyniku, ale nie jest rozczarowany. Przyznaje, że kariera jest dopiero przed nim i nie zamierza rezygnować.

– Zgodnie z obietnicą dałem z siebie wszystko i myślę, że kibice mogą być zadowoleni z moich rezultatów. Z każdym przejechanym kilometrem czuję się coraz pewniej, co pokazują uzyskiwane wyniki. Oczywiście była szansa na jeszcze lepszy rezultat, zwłaszcza wśród załóg aut z napędem na jedną oś. Wiem jednak, że nadal jestem bardzo młodym kierowcą i na walkę o ułamki sekund przyjdzie jeszcze czas. Czasami muszę odpuścić, by w przyszłości przerodziło się to w dwa kroki naprzód. Nie jest sztuką uzyskać świetny czas na jednej próbie, a na drugiej zakończyć rywalizację – czytamy słowa Huberta na łamach „Gazety Wrocławskiej”.

Obok Huberta siedział Adam Jaros. Jest on jednym z cenionych pilotów w klasie LARC1 i ma bardzo dobre zdanie na temat Huberta. Ma on jednak realistyczne spojrzenie i przypomina, że każda jazda 15-latka jest przede wszystkim nauką i trzeba patrzeć w przyszłość.

– Druga runda litewskiego czempionatu przyniosła nam kolejną porcję doświadczeń i przemyśleń, które na pewno zaprocentują w następnych rundach. Musimy pamiętać, że dla 15-letniego kierowcy każdy start to przede wszystkim nauka. Patrzymy długoterminowo, by w przyszłości odnosić jeszcze większe sukces – brzmią słowa Jarosa.