Radni Wrocławia podjęli decyzję o przekazaniu symbolicznego wsparcia finansowego do trzech gmin, które ucierpiały w wyniku niedawnej powodzi. Miejscowości Kłodzko, Lądek-Zdrój oraz Stronie Śląskie otrzymają po 500 tysięcy złotych z budżetu Wrocławia, którego wartość wynosi 6 mld złotych. Informacje te przekazała „Gazeta Wyborcza”.
Ale to tylko symboliczny gest solidarności ze strony Wrocławia. Radni są zdania, że prawdziwe wsparcie powinno przyjść od rządu centralnego, nie zaś od samorządów. Suma 1,5 mln złotych, jaka zostanie przeznaczona na pomoc dla powyższych gmin, będzie pokryta częściowo dzięki oszczędnościom z obsługi długu miejskiego oraz darowiznami z Mennicy Polskiej.
Decyzja o przekazaniu pomocy została jednomyślnie zaakceptowana przez władze Wrocławia, które otwarcie wyrażały swoje zadowolenie z tej decyzji na różnych platformach mediów społecznościowych. Mateusz Żak reprezentujący klub PO, zapewnia, że ta forma wsparcia stanowi konkretne i praktyczne wsparcie, które może przyspieszyć proces powrotu do normalności dla poszkodowanych gmin.
W międzyczasie, Wrocław boryka się z konsekwencjami powodzi, która niedawno dotknęła również to miasto. Radni zgodzili się na przekierowanie 10 mln złotych na pokrycie bieżących kosztów związanych z likwidacją skutków powodzi. Szacuje się, że do chwili obecnej koszty te wyniosły już 5 mln zł, co obejmuje zakup niezbędnych materiałów takich jak piasek i worki, oraz organizację transportu i przygotowanie do możliwej ewakuacji.