Podczas trzeciego biegu w ramach Dnia Vertigo, który odbył się na słynnym wrocławskim hipodromie Partynice, doszło do tragicznego wypadku. Jedno z koni, które rywalizowały na torze, doznało poważnej kontuzji. Nieszczęsne zwierzę to klacz o imieniu Lady Judy, która była jedną z najbardziej typowanych zwyciężczyń tej konkretniej gonitwy.
Gdy doszło do incydentu, klacz nagle upadła na tor, nie mogąc kontynuować biegu. Okazało się, że jej kontuzja była tak ciężka, że stanowiła zagrożenie dla życia zwierzęcia. Z powodu złamanej nogi i wynikających stąd poważnych komplikacji, podjęto decyzję o uśpieniu Lady Judy.
Kolejnym wartym uwagi elementem tego zdarzenia była nagła zmiana jeźdźca krótko przed startem biegu. Z oficjalnego komunikatu wynika, że Lady Judy miał dosiąść aspirujący dżokej. Co ciekawe, przyczyna samych zdarzeń pozostaje nieznana – jak na razie nie udzielono żadnych oficjalnych informacji na ten temat.