Wydarzenia z środowej nocy w Górce Sobóckiej, niewielkiej wsi w powiecie strzelińskim, nabrały dramatycznego obrotu. Podczas pościgu za złodziejem samochodu doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem policyjnego radiowozu, który zakończył się jego całkowitym spaleniem. Na szczęście, funkcjonariusze nie odnieśli obrażeń, ale przestępcy udało się zbiec.
Niebezpieczny pościg w powiecie strzelińskim
Incydent miał miejsce w środę, kiedy to około godziny 22, policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży samochodu marki Alfa Romeo. Zdarzenie to miało miejsce w Górce Sobóckiej, miejscowości położonej między Strzelinem a Niemczą. Poszukiwany 21-latek, podejrzany o kradzież, został zlokalizowany przez funkcjonariuszy, którzy natychmiast rozpoczęli akcję zatrzymania pojazdu.
Dramatyczne chwile podczas akcji
Na widok policyjnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca skradzionego auta podjął desperacką próbę ucieczki. Rozpoczął się dynamiczny pościg, podczas którego policjanci starali się dogonić uciekiniera. Niestety, kierowca radiowozu stracił kontrolę nad pojazdem, co doprowadziło do wypadnięcia z drogi i upadku do rowu.
Bezpieczeństwo funkcjonariuszy i dalsze działania
Chociaż radiowóz szybko stanął w płomieniach, dwóm policjantom udało się bezpiecznie ewakuować z pojazdu, unikając obrażeń. Samochód policyjny uległ całkowitemu zniszczeniu. Tymczasem, złodziej alfy romeo wykorzystał zamieszanie i zdołał umknąć bez śladu. Obecnie trwają intensywne poszukiwania uciekiniera, a policja apeluje do świadków o pomoc w jego zidentyfikowaniu.