Tragedia na torach we Wrocławiu: Śmiertelne potrącenie paraliżuje ruch kolejowy

Poniedziałkowy poranek przyniósł mieszkańcom Wrocławia i okolic poważne utrudnienia w podróżowaniu koleją. Tragedia na stacji Wrocław-Popiele całkowicie sparaliżowała ruch pociągów w kilku kierunkach, zmuszając tysiące pasażerów do szukania alternatywnych sposobów dotarcia do celu.

Co się wydarzyło na stacji Wrocław-Popiele

Około godzin porannych pociąg regionalny nr 69315 śmiertelnie potrącił człowieka na peronie stacji Wrocław-Popiele. To kolejny tragiczny przypadek na dolnośląskich torach w tym roku. Zdarzenie natychmiast uruchomiło procedury kryzysowe – na miejsce przyjechały służby ratunkowe, a ruch kolejowy został wstrzymany na kilku trasach jednocześnie.

Które połączenia zostały przerwane

Skutki wypadku objęły znacznie szerszy obszar niż sama stacja Popiele. Całkowicie przerwano kursowanie pociągów między Szklarską Porębą Górną a Jelenią Górą – to efekt dodatkowych problemów technicznych, gdy zerwana została sieć trakcyjna. Problem dotknął głównie mieszkańców Karkonoszy, którzy stracili podstawowe połączenie z resztą regionu.

Opóźnienia i odwołania pociągów dotknęły przede wszystkim tras wychodzących z Wrocławia w kierunku Jeleniej Góry oraz lokalnych połączeń obsługujących przedmieścia stolicy Dolnego Śląska.

Jak Koleje Dolnośląskie ratują sytuację

Przewoźnik uruchomił awaryjny plan komunikacji zastępczej. Autobusy kursują obecnie na trasach Wrocław Sołtysowice – Jelcz-Laskowice oraz Jelenia Góra Zachodnia – Szklarska Poręba Górna. Transport zastępczy oznacza jednak znacznie dłuższy czas podróży – tam gdzie pociąg jedzie 30 minut, autobus potrzebuje nawet godziny.

Spółka ostrzega pasażerów przed dodatkowymi opóźnieniami w całym systemie. Efekt domina sprawia, że problemy dotykają również trasy, które pozornie nie mają związku z miejscem wypadku.

Praktyczne rady dla podróżnych

Mieszkańcy planujący podróż koleją powinni przed wyjściem z domu sprawdzić aktualną sytuację na stronie Kolei Dolnośląskich. Szczególną ostrożność zaleca się osobom dojeżdżającym do pracy z kierunku Jeleniej Góry i Szklarskiej Poręby – tam zmiany w rozkładzie są najbardziej dotkliwe.

Przewoźnik przeprasza za niedogodności i zapewnia, że pracuje nad jak najszybszym przywróceniem normalnego rozkładu jazdy. Dokładne informacje o czasie przywrócenia regularnych kursów będą publikowane na bieżąco.