Ostatnie wydarzenia związane z jakością jedzenia na Tarczyński Arena we Wrocławiu wywołały burzę w mediach społecznościowych. Kibice Śląska Wrocław nie pozostawili suchej nitki na gastronomicznej ofercie stadionu, co spotkało się z szybką reakcją sponsora tytularnego obiektu.
Gastronomia na stadionie pod ostrzałem
Krytyka dotycząca posiłków serwowanych podczas meczów Śląska Wrocław narastała już od dłuższego czasu. Fala niezadowolenia nasiliła się jednak po ostatnich spotkaniach z Ruchem Chorzów i Miedzią Legnica. Kibice narzekali na zimne, niesmaczne i kosztowne dania, co stało się głównym tematem dyskusji.
Wielu fanów, podobnie jak Szymon Beda ze slask.net, wyrażało swoje rozczarowanie m.in. zimnymi zapiekankami, które powinny być świeżo upieczone. Kolejki do punktów gastronomicznych i brak czasu na reklamacje dodatkowo potęgowały frustrację.
Opinie influencerów i użytkowników mediów społecznościowych
Znane postaci, takie jak Jurenho – polski groundhopper, również dołożyły krytyczną cegiełkę do tej debaty. Wspólnie z kontem StadionyNet na Instagramie opublikował on materiały, w których ocenił jakość gastronomii podczas meczu Śląska z Ruchem. Jego wrażenia? Niezadowalające, z hot dogiem ocenionym na skromne 4/10.
Nieco później, redaktorzy slask.net przeprowadzili własny test oferty gastronomicznej na stadionie i opublikowali wideo, które tylko potwierdziło dotychczasowe zarzuty – wszystko zimne, a część posiłków niesmaczna.
Interwencja sponsora i przyszłe działania
Mimo że Tarczyński, jako sponsor tytularny, nie odpowiada bezpośrednio za wybór cateringu, firma wydała oświadczenie zaniepokojona sytuacją. W oświadczeniu podkreślono, że choć za catering odpowiada zewnętrzna firma, marka Tarczyński pragnie, by kibice cieszyli się nie tylko sportowymi emocjami, ale także dobrą jakością serwowanych posiłków.
Sponsor stadionu zapewnił, że podjął rozmowy z operatorem obiektu oraz firmą cateringową, aby znaleźć rozwiązanie problemu i poprawić jakość obsługi gastronomicznej na stadionie. Podkreślono, że bezpieczeństwo konsumentów oraz jakość produktów są dla marki priorytetowe.
Decyzje zarządu i dalsze kroki
Dawid Tarczyński, wiceprezes firmy, zapowiedział omówienie sytuacji na najbliższym posiedzeniu zarządu spółki. Pomimo że ani sponsor, ani klub Śląsk Wrocław nie mają bezpośredniego wpływu na funkcjonowanie gastronomii na stadionie, operator obiektu miał wcześniej inwestować w infrastrukturę mającą poprawić jakość i wydajność serwowanych posiłków.
Zobaczymy, czy podjęte kroki przyniosą oczekiwane rezultaty i czy przyszłe mecze Śląska Wrocław będą kojarzone nie tylko ze sportowymi emocjami, ale także z lepszym zapleczem gastronomicznym.