W erze cyfrowej, gdzie komunikacja online stała się codziennością, wielu ludzi odnajduje w niej nie tylko kontakt z bliskimi, ale także nowe znajomości. Niestety, internet to również pole działania dla oszustów, którzy wykorzystują samotność i ufność, aby osiągnąć swoje niecne cele. Jednym z takich przypadków jest historia 80-letniej kobiety z powiatu ząbkowickiego, która stała się ofiarą emocjonalnego oszustwa. Zaczęło się niewinnie – od rozmowy na portalu społecznościowym, która miała być tylko uprzejmym „dzień dobry”.
Metodyka oszustwa: od słów do czynów
Oszustwo znane jako „na marynarza” to nie jest szybki atak. To strategia, w której przestępcy inwestują czas, by zbudować więź i zaufanie. Na początku wszystko wydaje się normalne. Mężczyzna, podający się za marynarza pracującego na Oceanie Indyjskim, nawiązał relację z kobietą. Rozmowy były częste, a ich ton – przyjazny i troskliwy. Konwersacje rozwijały się stopniowo, aż do momentu, gdy zaczęły pojawiać się wyznania miłosne i obietnice wspólnej przyszłości.
Z czasem zaczęły się także dramatyczne historie. Najpierw rzekoma awaria statku, potem choroba dziecka – każda z nich wymagała finansowej pomocy. Kobieta, będąc przekonana o prawdziwej miłości i zaufaniu, jakie zbudowała z oszustem, zaczęła przekazywać mu swoje oszczędności. W efekcie, oszustwo kosztowało ją ponad 100 tysięcy złotych, wliczając w to kredyty i pożyczki od znajomych.
Mechanizmy manipulacji emocjonalnej
Oszustwo „na marynarza” idealnie obrazuje, jak istotne są emocje w procesie manipulacji. Przestępcy wykorzystują nie tylko samotność ofiary, ale także jej potrzeby emocjonalne. Na początku relacja rozwija się naturalnie, a wszystko wydaje się być w porządku. Dopiero, gdy ofiara jest głęboko zaangażowana emocjonalnie, oszuści zaczynają swoje prawdziwe działania. Prośby o pieniądze są stopniowe, zawsze wydają się być nagłe i konieczne, a ich uzasadnienia – logiczne i przekonujące.
Ochrona przed oszustami: co można zrobić?
W dobie internetu warto być czujnym i ostrożnym w kontaktach online. Policja apeluje o rozwagę przy nawiązywaniu znajomości w sieci. Nigdy nie należy wysyłać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście, bez względu na to, jak wzruszające są ich historie. Unikajmy udostępniania danych osobowych oraz finansowych, a wszelkie podejrzane sytuacje warto konsultować z bliskimi lub zgłaszać na policję. Warto pamiętać, że rozmowa z zaufaną osobą może zapobiec wielu niebezpieczeństwom.
Wsparcie i zainteresowanie najbliższymi, zwłaszcza osobami starszymi, może być kluczem do ochrony przed oszustwami. W okresie świątecznym, gdy samotność jest szczególnie dotkliwa, obecność i troska mogą być najlepszym prezentem, jaki możemy dać bliskim. W ten sposób nie tylko chronimy ich przed oszustami, ale także budujemy prawdziwe relacje oparte na zaufaniu i wsparciu.
Źródło: Policja Dolnośląska
