W miniony weekend na dolnośląskim odcinku autostrady A4 doszło do poważnego incydentu. Dwóch obywateli Mołdawii zostało zatrzymanych za próbę nielegalnego przewiezienia pięciu obywateli Etiopii na terytorium Polski. Z uwagi na ten czyn, Mołdawianom grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Skuteczna akcja policji na autostradzie A4
Operacja zakończona sukcesem była efektem ścisłej współpracy między jednostkami kryminalnymi z Wrocławia i Lublina. Dzięki szybkiemu przepływowi informacji i natychmiastowej reakcji, funkcjonariusze zdołali zlokalizować i zatrzymać podejrzany pojazd. Choć kierowca próbował uciec, przyspieszając, gdy zauważył patrole, zdecydowane działania policji doprowadziły do jego zatrzymania.
Szczegóły zatrzymania
Podczas próby zatrzymania, kierowca i pasażer usiłowali uciec z miejsca zdarzenia. Jednak dzięki skutecznym działaniom policji, obaj zostali ujęci, a przewożeni przez nich obywatele Etiopii zostali przetransportowani do lokalnej jednostki policyjnej.
Przyszłość sprawy i możliwe konsekwencje
Zatrzymani Mołdawianie usłyszeli zarzuty organizacji nielegalnego przekroczenia granicy. Obecnie przebywają w areszcie, a sąd zdecyduje o ich dalszym losie. Grozi im nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Obywatele Etiopii zostali przekazani pod opiekę Straży Granicznej, która zajmuje się ich sytuacją prawną w Polsce.
Incydenty związane z nielegalną migracją w regionie
To nie pierwszy przypadek nielegalnej migracji w naszym regionie. W sierpniu, w Zgorzelcu, służby graniczne wspierane przez WOT zatrzymały obywatela Somalii próbującego nielegalnie przedostać się do Niemiec z pomocą Polaka. W innym incydencie, w Wielkopolsce, aresztowano dwóch obywateli Ukrainy podejrzewanych o organizację przerzutów osób przez granicę polsko-niemiecką. Usłyszeli oni zarzuty związane z próbami przerzutu sześciu cudzoziemców.