Krasnale są spoko! O wrocławskim symbolu słów kilka

Genialny pomysł na atrakcję dla turystów, ale i rodowici Wrocławianie traktują małe skrzaty niezwykle przyjaźnie. Krasnale, bo o nich mowa, zadomowiły się na ulicach Wrocławia na dobre i często polecane są przez popularne portale turystyczne, jako jedna z największych ciekawostek stolicy Dolnego Śląska.

Co jest ciekawego w małych figurkach, że setki, a nawet tysiące turystów tak chętnie poddaje się zabawie odszukania wszystkich? Ile jest tak naprawdę krasnali we Wrocławiu i skąd one się tam wzięły?

Krasnale – historia wrocławskich krasnali

Małe figurki krasnali, często ukryte i na pierwszy rzut oka niewidoczne, zaczęły pojawiać się we Wrocławiu w roku 2005. Właśnie wtedy Tomasz Moczek, który jest znanym wrocławskim rzeźbiarzem, postawił na ulicach miasta pierwszą piątkę krasnali. Ciekawostką jest również to, iż każdy skrzat ma swoje imię! Rzeźby Tomasza Moczka nazywały się Szermierz, Rzeźnik, Pracz Odrzański oraz dwa Syzyfki. Były ponadto wyznacznikiem trendu oraz ustalały kluczowe kwestie dotyczące wyglądu i rozmiaru pozostałych wrocławskich krasnali.

Na chwilę obecną na ulicach Wrocławia znaleźć można 350 krasnali! Opiekę sprawują nad nimi organizacje miejskie, ugrupowania polityczne, osoby prywatne i przedsiębiorstwa. Nadrzędnym celem jest nie tylko promocja miasta, czy podkreślenie ważnych akcji społecznych. Krasnale często powstają z prywatnych inicjatyw, jako ozdoby domów. Przykładem są tu Miłostek i Prywatek. Nierzadko kolejne figurki małych skrzatów upamiętniają znane osoby, jak chociażby Barduś, który powstał na cześć Jacka Kaczmarskiego.

Nie wszyscy wiedzą, iż w czasie trwania pandemii Covid-19 Urząd Miejski we Wrocławiu zainicjował akcję społeczną, w wyniku której 20 małych skrzatów założyło maski.

Gra miejska dla całej rodziny

Osoby zajmujące się promocja miasta wpadły na genialny w swej prostocie pomysł i stworzyły grę miejską śladem wrocławskich krasnoludków, w którą mogą zaangażować się nie tylko najmłodsi. Szybko okazało się, że krasnale są dobrym pretekstem na rodzinne spędzenie popołudnia. Oprócz spaceru, który pomaga odkryć uroki Wrocławia, zabawa daje możliwość przedstawienia historii miasta oraz poznania wielu ciekawostek, między innymi na temat miejsc, w których znajdują się figurki. Gra bardzo szybko zyskała rozgłos i zainteresowanie, szczególnie wśród turystów, którzy chętnie wcielają się detektywa, niezależnie od wieku.

Podążanie szlakiem krasnali to spacer, który zajmie około 2 godzin. Na trasie można spotkać między innymi Turystę, Bankusia Pieniążka, Papę Krasnala, czy Śpiocha. Każdy z nich jest unikalny, a nierzadko są szalenie zabawne.

Pomocna może być również specjalna aplikacja na smartfony ułatwiająca odnajdywanie kolejnych skrzatów. Krasnale to genialny pomysł na promocję miasta… szukając kolejnych można poczuć się jak małe dziecko!

Ze swojej strony możemy podpowiedzieć, że najwięcej krasnali znajduje się w okolicach Rynku…