Na początku grudnia w Boguszowie-Gorcach doszło do niecodziennego incydentu w jednym z marketów przy ulicy Strażackiej. Klientka, skupiona na zakupach, nieświadomie zostawiła przy kasie swój portfel, zawierający nie tylko osobiste dokumenty, ale także karty bankowe i 3 tysiące złotych w gotówce. Wydarzenie przykuło uwagę 71-letniej kobiety z powiatu wałbrzyskiego, która zamiast przekazać zgubę obsłudze sklepu lub właścicielce, zdecydowała się zabrać portfel ze sobą.
Efektywna interwencja policji
Pokonana niezwłocznie zgłosiła zgubę na Komisariacie Policji w Boguszowie-Gorcach. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, którzy zabezpieczyli nagrania z monitoringu, funkcjonariusze szybko zidentyfikowali podejrzaną. Doskonała znajomość lokalnego środowiska pomogła im w odnalezieniu miejsca zamieszkania kobiety.
Interwencja z pomocą strażaków
Na miejscu, mimo że z mieszkania dobiegały dźwięki, kobieta nie odpowiadała na wezwania funkcjonariuszy. Z tego względu konieczna była interwencja Straży Pożarnej. Strażacy, przy użyciu wysięgnika, zobaczyli przez okno, że podejrzana rzeczywiście przebywa w środku. Dopiero kiedy policja podjęła próbę siłowego wejścia, 71-latka zdecydowała się otworzyć drzwi.
Przeszukania i dowody
Podczas przeszukania mieszkania, policjanci znaleźli woreczek z 2 tysiącami złotych ukryty pod meblami. W kuchennym koszu na śmieci odkryto portfel, a w nim zniszczone dokumenty oraz karty bankowe, co stanowiło jasny dowód kradzieży. Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzut kradzieży, do którego się przyznała.
Przyszłe konsekwencje prawne
71-latce grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Całe zdarzenie podkreśla znaczenie szybkiej reakcji służb oraz współpracy z lokalną społecznością w rozwiązywaniu podobnych przypadków. Dzięki determinacji policjantów, poszkodowana ma szansę na odzyskanie przynajmniej części swoich strat.
Źródło: Policja Dolnośląska
