Nocne wyścigi, ryczące silniki i modyfikowane układy wydechowe – tak wygląda codzienność mieszkańców wrocławskiego centrum. Policyjne kontrole przeprowadzone w ostatnich dniach ujawniły skalę problemu, który dotyka szczególnie rejony Starego Miasta i Szczepina. Funkcjonariusze nie mieli litości dla kierowców, którzy świadomie przekształcają swoje pojazdy w mobilne generatory hałasu.
Szczepin i Stare Miasto w centrum problemu
Mieszkańcy okolic ulicy Legnickiej od miesięcy zgłaszają, że hałas z ulicy uniemożliwia im normalny wypoczynek, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych. Sebastian Lorenc, radny miejski, oficjalnie zaapelował do władz miasta o podjęcie zdecydowanych działań. Statystyki są niepokojące – według mapy hałasu Wrocław plasuje się w czołówce najgłośniejszych polskich miast.
Najbardziej ucierpieli mieszkańcy centrum, gdzie koncentruje się ruch pojazdów z głośnymi wydechami. Skargi dotyczyły nie tylko samochodów osobowych, ale przede wszystkim motocykli, których właściciele najchętniej sięgają po modyfikacje zwiększające emisję dźwięku.
Policyjne kontrole przynoszą konkretne efekty
Podczas zorganizowanej akcji kontrolnej funkcjonariusze przebadali 46 pojazdów różnych kategorii. Okazało się, że problem ma znacznie większą skalę niż początkowo zakładano. Kierowcy i motocykliści celowo ingerowali w fabryczne systemy wydechowe, instalując głośniejsze komponenty lub całkowicie usuwając tłumiki.
Bilans kontroli jest wymowny: 13 wykroczeń zakończonych różnymi sankcjami – od mandatów karnych, przez pouczenia, aż po skierowanie najpoważniejszych spraw do rozpatrzenia przez sąd. Dodatkowo policja zatrzymała 10 dowodów rejestracyjnych pojazdów, które nie spełniały norm technicznych.
Mieszkańcy domagają się systematycznych działań
Społeczność wrocławska entuzjastycznie przyjęła policyjne interwencje, wyrażając zadowolenie w komentarzach na portalach społecznościowych. Mieszkańcy nie ograniczają się jednak do pochwał – domagają się wprowadzenia cotygodniowych kontroli jako stałego elementu działań porządkowych w mieście.
Pojawiają się też propozycje technologicznych rozwiązań. Wrocławianie sugerują instalację fotoradarów akustycznych, które automatycznie wykrywałyby pojazdy przekraczające dopuszczalne normy hałasu. Policja zapewnia, że akcje kontrolne będą kontynuowane, a ich częstotliwość zostanie dostosowana do potrzeb mieszkańców poszczególnych dzielnic.